To jest naprawdę niebezpieczne: dla uczniów i dla nauczycieli, którym obca jest poprawność polityczna.MEN rżnie głupa, a osobisty doradca ministra edukacji, który jest członkiem Rady Duszpasterskiej przy abpie Nyczu nie zająknie się nawet słowem!
Rodzice! Obudźcie się! Tylko szkolne Rady Rodziców mają realne możliwości zatrzymania tego szaleństwa! Może jeszcze dyrekcje szkół i nadzór, o ile nie są zbyt emocjonalnie związane z zajmowanymi stanowiskami...
z Forum Frondy:
Działacze Kampanii Przeciw Homofobii zapowiadają, że nauczą tysiące nauczycieli tępić stereotypy związane z homoseksualizmem. Tuż po wakacjach KPH rusza z krucjatą na polskie szkoły.
Już we wrześniu w gimnazjach i liceach ma rozpocząć się akcja „douczania” pedagogów na temat homofobii. Aktywiści KPH zapowiadają, że szkoleniami zostaną objęci nauczyciele w placówkach z największych polskich miast.
"Szkolenia z homofobii" mają przybliżyć nauczycielom wiedzę o homoseksualistach i nauczyć ich rozmawiać z uczniami na "te tematy". - Kiedy w 2004 roku przeprowadzaliśmy tę akcję po raz pierwszy, przeszkoliliśmy ponad 500 osób, a kwestia równouprawnienia osób homoseksualnych nie była jeszcze tak nagłośniona – mówi „Dziennikowi” Marta Abramowicz, koordynatorka przedsięwzięcia KPH. Dodaje, że w tym roku liczy na bardzo duże zainteresowanie wśród nauczycieli.
Organizacje katolickie nie zgadzają się na tego rodzaju indoktrynację. Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi wysłało do minister Katarzyny Hall list przeciwko temu projektowi. - Jeżeli szkoła ma być wolna od jakichkolwiek ideologii, dlaczego ideologia homoseksualna może być promowana w murach szkoły? - pyta prezes Skargistów Sławomir Olejniczak.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie widzi żadnego problemu. Odpowiadając na list Olejniczaka MEN stwierdza, że sprawa nie leży w kompetencji urzędników. Ministerstwo nie może podobno wpływać na organizowanie szkoleń na terenie szkół bo o nich decydują wyłącznie dyrektorzy poszczególnych placówek.
AJ/Dz