vox napisał(a):ks.Jacek napisał(a):Kościół przegrywa codziennie przez pustosłowie i pustomózgowie kazań i rekolekcji
Palikociarnia to produkt religii w szkole
???
Proszę mi wybaczyć, ale nie rozumiem.
Dlaczego, czy religia w szkole jest czymś złym? Czy ma ksiądz na myśli świeckich katechetów? Bo jeśli coś innego, to nie łapię o co chodzi.
chodzi o coś innego. Jak powiedział Talleyrand "to gorzej niż zbrodnia, to błąd". Nie będę rozwijał, bo mnie suspendują, może tylko pytanie: czy kogokolwiek religia w szkole przyciągnęła do Kościoła? A ilu odrzuciła?
W takiej szkole jaka jest i tak nauczana, jak jest nauczana. Mówmy o konkretach, a nie o marzeniach.
No dobra rozwinę. Gdy wepchnięto religię do szkół, siedliśmy sobie z przyjaciółmi-księżmi i zastanowiliśmy się jakie będą skutki. Wyliczyliśmy 3:
1) upadek autorytetu księdza
2) odsunięcie się młodzieży od parafii
3) upadek duszpasterstwa grup i ruchów (księża będą tak zmęczeni szkołą, że nie będą mieli siły na duszpasterstwo elit.
Wcale nie cieszy mnie, że wszystko się sprawdziło
vox napisał(a):Poza tym, co to znaczy pustosłowie i pustomózgowie kazań i rekolekcji...przecież to Wy kapłani je głosicie i Wy macie w ręku klucze do naszych sumień i wrażliwości chrześcijańskiej.
nie ma czegoś takiego jak "Wykapłani", podobnie jak "wyświeccy". Podobało by się Panu, gdybym Was świeckich obarczał odpowiedzialnością np. za obecność w sejmie kastrata zwącego siebie Anną?